Z SZACUNKU DO WŁASNYCH UCZUĆ.
Kim Jesteś?
albo
Kim Chcesz Być?
Pierwsze pytanie pozornie łatwe. Ale nie pytam jakiej jesteś rasy, jaka jest twoja płeć, ile masz lat, jaki zawód wykonujesz . Tylko Kim Jesteś? Co na to odpowiesz? Nie tak łatwo, prawda?
A Kim Chcesz Być ? (czyli Jaka/Jaki). Może też jeszcze nie nazwałaś tego. Ale możesz spróbować, możesz wypróbować różne warianty siebie i sprawdzić, w której czujesz się najlepiej.
DLATEGO TAK WAŻNY JEST SZACUNEK DO WŁASNYCH UCZUĆ.
Czasem wydaje nam się, że nie możemy być tacy jakimi chcielibyśmy być, bo nie jesteśmy godni, albo mamy takie cechy, których w sobie nie akceptujemy. Chcielibyśmy ale nie możemy, nie umiemy. A tak naprawdę wystarczy przyznać się do nich, żeby się od niej uwolnić . Bardzo często tłumimy w sobie emocje, które uważamy za "słabe" , umniejszające nas albo nie chcemy ich świadomie uznać, bo chcemy się mieć za lepszych niż w rzeczywistości jesteśmy. Jest to absolutnie naturalny mechanizm obronny naszego umysłu (ego).
Złość, wzburzenia, niesmak, zazdrość, chęć zemsty, złorzeczenie, mściwość , zawiść, gniew- wszystko to czego nie chcesz w sobie, czego nie widzisz albo nie chcesz widzieć , albo tłumisz jako "złe i grzeszne" . One jednak są i będą dopóki ich w sobie nie uznasz. Od razu Ci powiem, nie jesteś jedyna, nie jesteś jedyny, ani nawet nie ma tu twojej winy. Tak się nauczyłeś poprzez proces wychowania, "tresury" , to mechanizm obronny, który ukształtował się bez twojej wiedzy.
Jesteś ok, naprawdę wszystko z Tobą dobrze !!!
Jednak ponieważ te emocje w tobie tkwią, nie pozwalają ci być tą osobą którą pragniesz być. Trzeba je najpierw w sobie uznać. To oczywiście nie znaczy, że od tej pory będziesz oazą spokoju czy chodzącą radością 24h. Nie :) To znaczy, że będziesz wiedzieć Kim Jesteś i możesz wybrać Kim Chcesz Być. Każdego dnia, kiedy do głosu dojdzie "mroczniejsza" strona tylko ją zauważ , nie demonizuj jej ale też nie ignoruj. Po prostu powiedz: widzę cię, czuję w ciele (emocje wywołują doznania w ciele ale to z pewnością wiesz :) ) I wybierz ! Czy chcesz reagować po staremu czy po nowemu. Przypominam : nie oceniaj ani nie krytykuj. Ta emocja kiedyś usiłowała cię chronić, po prostu wybierz tak jak wybiera się nowe buty. Biorę nowe bo stare się zużyły, nie ma dla nich przyszłości. Był czas kiedy świetnie się sprawiły i chroniły moje stopy, czuję wielką wdzięczność ale teraz wybieram nowe, wygodne, komfortowe w których będę czuć się fanatycznie. Jeśli się zapomnisz- nie szkodzi, bez wyrzutów sumienia zaczynaj swój wybór każdego dnia. Musisz nauczyć się chodzić w swoich nowych , pięknych butach, masz prawo się potykać. Najważniejsze że wybierasz Kim Chcesz Być :)
Czy wiesz , że właśnie zaczynasz przejawiać Miłość do siebie ? :) Gratuluje. Masz to ! Miłość to wybieranie tego, co przyniesie największe dobro Tobie.
Komentarze
Prześlij komentarz